Dnia 10 listopada 1928 roku już wczesnym rankiem ruch był ogromny. Domy przybierały szatę odświętną. Wszędzie pełno zieleni, kwiatów, lampjonów, portretów Pana Prezydenta i Marszałka Piłsudskiego.
![]() |
fot. Muzeum Warmii i Mazur |
Tut przed godziną 15 na placu 3-go Maja zbierać się poczęły Organizacje ze sztandarami. Formuje się pochód, na czele którego stają wieńce: Starostwa i Sejmiku, 3 Półbrygady K.O.P., 23 pułku ułanów, Związku Oficerów Rez., Policji, Strzelca, Magistratu, Nadleśnictwa, Urzędów Państwowych, Przysposobienia Wojskowego, Organizacyj Społecznych i t.d., za wieńcami przedstawiciele władz, wojska, policji państwowej, grającej marsza Chopina, pochód rusza na cmentarz katolicki, otoczony setkami ludzi wszystkich wyznań. Zdała już widać na cmentarzu zapalone lampjony na grobach żołnierzy. Pochód pomału wchodzi na cmentarz i zatrzymuje się przy mogiłach wyciągniętych w długi szereg, na czele których stoi wysmukły duży biały krzyż, na nim zaś czarna tablica ze złotemi literami:
"Poległym Bohaterom w Obronie Ojczyzny w rocznicę 10-lecia Zmartwychwstania Polski dnia 11. Xl. 1928 r.
Komp. Zw. Strzel. w Głębokiem"
Następuje poświęcenie krzyża i okolicznościowe przemówienie miejscowego ks. dziekana, po zakończeniu którego komendant kompanji strzeleckiej odczytuje hołd przybyłej z Łużek sztafety strzeleckiej, wreszcie dwie minuty ciszy. Potem odśpiewano pieśń, "W mogile ciemnej śpisz na wieki".
Kiedy ucichli tony marsza żałobnego, delegacje zaczęły składać wieńce w ilości 27. Po dokonaniu ceremonji pochód rozwiązał się.
Miasto tonęło w potoku świateł elektrycznych, lampjonów różnokolorowych i t.p. Na wieży kościelnej odegrano hejnał po zakończeniu którego nastąpił uroczysty capstrzyk z udziałem wojska, policji i Strzelca.
Dnia 11 listopada 1928 roku już wczesnym rankiem zbierały się organizacje P.W. i W.F., wojsko, policja i cały szereg Związków i Stowarzyszeń, które podążały ze sztandarami do kościoła na uroczyste nabożeństwo.
![]() |
fot. Muzeum Warmii i Mazur |
O godzinie 12, cały pochód udał się pod wystawiony przed szkołą pomnik "Orła Białego", gdzie nauczyciel Maksymiljan Waglewski wygłosił płomienne przemówienie kończąc okrzykiem na cześć Pana Prezydenta Rzeczypospolitej i Marszałka Piłsudskiego, podchwycony przez wszystkich obecnych. Nastąpiła wreszcie defilada. Posuwały się kolejno przy dźwiękach orkiestry Straży Ogniowej, pluton K.O.P., 23 pułku ułanów, Policja, Strzelec, Hufiec Szkolny i td. i td.
Po zakończeniu defilady Strzelec miejscowy pod komendą komendanta Józefa Gumińskiego, urządził pokazowe ćwiczenia polowe, które mimo stosunkowo złej pogody wypadły zupełnie dobrze.
O zmroku, kiedy miasto znów rozbłysło tysiącznemi światłami, na rynku miejskim specjalnie oświetlonym i udekorowanym, rozpoczęły się harce, biegi w workach, z jajkiem, z wodą, łapanie koguta, wydra, toczenie beczek a wszystko topszy liczne zebranej ubowionej publiczności.
O godzinie 18 w lokalu Domu Ludowego odbyła się uroczysta Akademja, na której po dłuższem przemówieniu p. Waglewskiego, nastąpiły żywe obrazy, deklamacje i śpiewy.
Na zakończenie uroczystości w tym samym lokalu odbyła się zabawa.
Celem uczczenia 10-lecia Komitet Powiatowy postanowił wybudować szkołę Rzemieślniczą w Głębokiem, gdzie w tym celu zostały rozesłane na powiat listy składek, na datki.
"Kurjer Wileński" R. V, nr. 272 (27 listopada 1928)
Komentarze
Prześlij komentarz