Przejdź do głównej zawartości

Józef Piłsudski o pieśni Legionowej, o sztuce i radości życia

Jeżeli pieśń ma jakieś znaczenie, jeżeli to co jest piękne, co odpowiada głebokiej potrzebie duszy, ma jakiś wpływ, to pieśń żołnierska jest tym wielkim trwałym ogniwem, które zapewnia życie Legionom, dopóki istnieje żołnierz polski.
...Gdy teraz po tylu latach się spotykacie, tę pieśń odrodzenia dotąd czujecie, bo odrodzenie i wiosna to jedno i gdy wiosna na ziemi idzie, suche badyle się zielenią, suche wierzby kwitną, każdy człowiek pierś ma rozszerzoną. I pieśń miłości, i trele słowicze z potęgą wiosny po ziemi idą, gdy idzie odrodzenie, to wszystkie fibry duszy inaczej śpiewają!...
I gdyśmy ongiś szli, po naszej ziemi w bojach, gdy smutek, gdy boje na ziemi naszej panowały, to myśmy szli do boju jak do tańca, jak do tańca na równych posadzkach, myśmy szli po drodze do pewności odrodzenia, w odrodzenie wierząc i o odrodzeniu myśląc.
Dotąd piosenka legionowa jest nabytkiem całego narodu. Można śledzić historię Legionów, studiując ich pieśni. Każdy batalion miał swoje zbiorowo układane pieśni, do których ciągle dorzucał nowe słowa, nowe dowcipy, tworzyła się ta pieśń, jak tworzyła się pieśń ludowa. Ta pieśń żyje dotąd, jako rzecz nabyła, jako rzecz żywa i trwała.
Dotąd żołnierz w wojsku polskim śpiewa to, co grało w naszych duszach, żyje, bawi się, robi to cośmy ongi robili na ziemiach polskich.
A gdyśmy ongiś szli w pole, gdy byliśmy garstką, różniliśmy się od wszystkich żołnierzy dokoła tym, że pierś nasza bujnie czuła i śpiewała huczną pieśń odrodzenia naszej ziemi.
Kulturę polską ożywiły pieśni żołnierskie, wycisnęły i wyciskają tyle obcych nabytków, przyjętych przez polskich żołnierzy z armij obcych.
...Legenda i sława wzięły nas na swe skrzydła i niosły naprzód... Poszło przede wszystkim za nami to, co jest najpiękniejsze w kulturze ludzkiej - poszła sztuka. Poezja twórcza należy do tych dziedzin ducha, które mówiąc słowami Słowackiego "owija się jak bluszcz koło dębu", owijają się jak bluszcz koło wielkiego wysiłku ludzkiego. Im większy wysiłek, im większa praca ducha ludzkiego, tym silniej szuka poezja i sztuka dla swej twórczości motywów z tego nikczemnego życia. Przede wszystkim twórczości o charakterze tak zwanym ludowym buchnęła, jak gdyby żywym płomieniem z tego źródła nowej mocy, nowej twórczości, nowego wysiłku ludzkiego, który się uosabiał w Legionach. Nie znam epoki bardziej udatnej, bardziej silnej pod względem twórczości poezji żołnierskiej, jak nasz okres legionowy.
...Chciałbym zawsze, by głos jedną piękną prawdę krzyczał, prawdę o uśmiechu: "żywiołem szczęścia jest śmiech". A im bardziej jest pustym, szczerym, im bardziej nazywają go dziecinnym, tym więcej jest w nim szczęścia, tym więcej w nim nieba na ziemi.
Witaliśmy Polskę Odrodzoną nie dźwięcznym śmiechem - lecz jakąś zgryźliwością ludzi chorych... Więc błagam was matki i ojcowie, gdy sami śmiać się nie możecie, w kąt rzućcie instrumenty pedagogiczne, gdy wesoły srebrny dzwonek śmiechu roześmianych buziaków dziecinnych w waszych domach się rozlega. Niech się śmieją polskie dzieci śmiechem odrodzenia, gdy wy tego nie umiecie. A gdy wam teraz do śmiechu już usta się układają, śmiejcie się do woli, a ja żegnam was pustym, dziecinnym żołnierskim śmiechem i słowem "dowiedzenia"...

Józef Piłsudski, dworek "Milusin", fot. ze zbiorów MJP

Idea radości życia, głoszona przez Marszałka Józefa Piłsudskiego jest zjawiskiem coraz rzadszym nie tylko w sztuce, ale i w całym życiu ludzkim.
W myśl przesłanek Marszałka Piłsudskiego hasło: "Bądźcie radośni, a będziecie niezwyciężeni", winno promieniować z twórczości naszych wielkich poetów, artystów malarzy, kompozytorów, a pogoda i radość w sztuce niechaj tryska z czystych źródeł dobra i piękna.
Idee muzyczne tchnące pierwiastkami radosnych motywów ludowych powinny w pierwszym rzędzie stanowić istotę twórczości narodowej, być życiem i światłem naszych kompozytorów.
Twórzmy więc pieśni i muzykę pogodną, ożywczą wbrew odwieczne, słowiańskiej melancholii, twórzmy nowoczesną operę komiczną, przepojoną żywym humorem uczuciowym, ożywczym, promieniującym z jasnego poglądu na świat. Muzyka radości odświeżać będzie nasze siły żywotne potrzebne do walki budząc nadzieję na lepszą przyszłość.

Pisma wybrane, fragmenty z przemówień

Komentarze

Popularne posty z tego bloga

Kresowe miasto Głębokie a Marszałek Piłsudski

Głębokie, to położone na Białorusi miasto powiatowe obwodu witebskiego. W dawnych czasach kresowe miasteczko w powiecie dziśnieńskim, nad brzegiem jeziora tegoż nazwiska, należało kolejno do magnackich rodów: Radziwiłłów, Korsaków, Zenowiczów, a po traktacie pokojowym w Rydze z 1921 roku wróciło do Rzeczypospolitej i stało się centrum administracyjnym dziśnieńskiego powiatu województwa wileńskiego. Głębokie, widok ogólny miasta przed 1930 r. CBN Polona Według opowieści Józef Piłsudski kilkakrotnie odwiedził Głębokie i okolice. Po akcji bezdańskiej w roku 1908 przez pewien czas ukrywał się w majątku Boryskowicze, należącym do Doboszyńskich. Gościł w Mosarzu, ale nie przywitali go zbytnio – właściciel, Kalikst Józef Piłsudski, unikał swego rewolucyjnego krewnego. Następnie, gdy Polska odrodziła się, a jego krewny został jej przywódcą, Kalikst Piłsudski bardzo żałował swojej nadmiernej ostrożności. Ale więzi rodzinne nadal nie zostały przerwane. W maju 1935 roku, kiedy zmarł Marszałek Jó

Dziesięciolecie Polski Odrodzonej - Jak to było w Głębokiem

Dnia 10 listopada 1928 roku już wczesnym rankiem ruch był ogromny. Domy przybierały szatę odświętną. Wszędzie pełno zieleni, kwiatów, lampjonów, portretów Pana Prezydenta i Marszałka Piłsudskiego. fot. Muzeum Warmii i Mazur Tut przed godziną 15 na placu 3-go Maja zbierać się poczęły Organizacje ze sztandarami. Formuje się pochód, na czele którego stają wieńce: Starostwa i Sejmiku, 3 Półbrygady K.O.P., 23 pułku ułanów, Związku Oficerów Rez., Policji, Strzelca, Magistratu, Nadleśnictwa, Urzędów Państwowych, Przysposobienia Wojskowego, Organizacyj Społecznych i t.d., za wieńcami przedstawiciele władz, wojska, policji państwowej, grającej marsza Chopina, pochód rusza na cmentarz katolicki, otoczony setkami ludzi wszystkich wyznań. Zdała już widać na cmentarzu zapalone lampjony na grobach żołnierzy. Pochód pomału wchodzi na cmentarz i zatrzymuje się przy mogiłach wyciągniętych w długi szereg, na czele których stoi wysmukły duży biały krzyż, na nim zaś czarna tablica ze złotemi lit

Rocznica Konstytucji 3 Maja w Głębokiem

W przeddzień święta, 2 maja 1938 r., odbył się wieczorem uroczysty capstrzyk, w którym wziął udział pluton honorowy żołnierzy KOP, oddział przysposobienia wojskowego i Związku Strzeleckiego, oraz hufiec Strzelczyków z orkiestrą Związku Strzeleckiego i pochodniami na czele. Na placu 3 Maja, przed pomnikiem Marszałka Józefa Piłsudskiego, oddziały sprezentowały broń, a orkiestra odegrała hymn narodowy, po czym pochód przeszedł głównymi ulicami miasta. Kościół parafialny oraz pomnik Marszałka były iluminowane. Wszystkie domy przybrano we flagi państwowe, a w oknach wystawiono godło państwowe oraz portrety Pana Prezydenta Rzeczypospolitej i obu Marszałków Polski. Głębokie, widok ogólny kościoła św. Trójcy, plac 3 Maja, październik 1934 r. Narodowe Archiwum Cyfrowe Nazajutrz, w sam dzień uroczystości, oprócz żołnierzy KOP i miejscowej ludności, przybyło dużo ludności z okolicznych wiosek i osiedli. Najbliższe szkoły przybyły zwarcie z nauczycielstwem. Przed nabożeństwem w kościele parafialny