Społeczeństwo m. Głębokie oraz żołnierze K. O. P. jak również cała dziśnieńszczyzna, obchodziła trzecią rocznicę zgonu Wielkiego Marszałka Józefa Piłsudskiego, w podniosłym nastroju, w skupieniu i pracą fizyczną dla dobra ogólnego.
Dnia 11 maja 1938 roku w godzinach popołudniowych mieszkańcy Głębokiego wywiesili flagi państwowe, przepasane czarną krepą. 0 godz. 19 przy koszarach K. O. P., budynku komendy powiatu p. w. i w. f. oraz przy domach, w których mieszczą się urzędy państwowe i samorządowe, wciągnięto do połowy masztu flagi państwowe przepasane czarną krepą.
Pomnik Marszałka Piłsudskiego został ozdobiony flagami państwowymi, wstęgami o barwach krzyża virtuti militari i niepodległości oraz przybrany w zieleń i kwiaty przez miejscowy oddział Związku Strzeleckiego, który również zaciągnął przy pomniku wartę honorową. Trzywiekowy kościół rzymsko-katolicki, pomnik polskości na rubieżach Rzeczypospolitej i pomnik Wielkiego Marszałka Piłsudskiego oraz okna, w których wystawiono portrety, były iluminowane.
![]() |
Kościół św. Trójcy w Głębokiem. Nabożeństwo żałobne w drugą rocznicę zgonu Marszałka Józefa Piłsudskiego. Fot. Wiarus |
Dnia 12 maja w godzinach rannych zostało odprawione uroczyste nabożeństwo w kościele parafialnym, w którym wzięli udział żołnierze K. O. P., miejscowe władze cywilne, młodzież szkolna, policja, Związek Strzelecki i inne organizacje z chorągwiami oraz liczna rzesza mieszkańców Głębokiego i okolicznych wiosek. Przy symbolicznym katafalku przybranym w chorągwie o barwach narodowych w zieleń i kwiaty, pełnili wartę honorową dwaj starsi podoficerowie K. O. P., dwóch starszych strzelców K. O. P. i dwóch przodowników P. P. Po nabożeństwie w krótkich słowach przemówił do zebranych ks. dziekan Zienkiewicz Antoni, wskazując na wielkość czynu Marszałka Józefa Piłsudskiego, Największego Polaka na przestrzeni naszej historii.
Nabożeństwa żałobne odbyły się również i w świątyniach innych wyznań.
Po nabożeństwie żołnierze K. O. P., policja oraz starsza młodzież, tak szkolna, jak i pozaszkolna, z łopatami, kilofami, udała się na wskazane przez miejscowe władze miejsce i w ciągu kilku godzin wspólnej pracy fizycznej wykonano groblę na przestrzeni 400 m, łącząc śródmieście z nową dzielnicą. Również na terenie całego powiatu dziśnieńskiego we wszystkich gminach i gromadach dzień ten był poświęcony wspólnej pracy dla dobra kraju. Ludność dziśnieńszczyzny pracowała przy drogach, na placach szkolnych i placach sportowych. Związek Pracy Obywatelskiej Kobiet do którego należy również i Rodzina Wojskowa, w tym dniu uporządkował najbardziej opuszczone i zaniedbane mogiły na cmentarzu parafialnym w Głębokiem.
![]() |
Podoficerowie KOP pracują przy budowie grobli w Głębokiem w dniu 12 maja 1938 roku. Fot. Wiarus |
W godzinach wieczornych tegoż dnia na Placu 3 Maja przed pomnikiem Marszałka Józefa Piłsudskiego, zebrali się żołnierze K. O. P., wszystkie organizacje, około 1000 dzieci szkolnych oraz liczna rzesza mieszkańców Głębokiego z miejscowymi władzami na czele, skąd pochodem przy odgłosie werbli orkiestry Związku Strzeleckiego — wszyscy udali się przez miasto na wzniesienie, górujące nad okolicą, gdzie było przygotowane ognisko.
O godz. 20.30 komendant garnizonu przyjął raport, po czym przemówił do żołnierzy K. O. P., podkreślając znaczenie dzisiejszego, uroczystego, żałobnego apelu. Komendant garnizonu wezwał żołnierzy K. O. P., aby w chwili trzyminutowej ciszy, kiedy będą prezentować broń, odpowiadali własnemu sercu i duszy — „jestem“.
O godz. 20.40 głos dzwonów oznajmił zbliżającą się chwilę ciszy. O godz. 20.44 dzwony zamilkły, pada komenda baczność, na ramię broń i prezentuj broń, ludność cywilna odsłania głowy, zapłonęło ognisko i zaległa trzyminutowa cisza. W tej chwili, tak żołnierze K. O. P., jak i tysięczna rzesza zebranych w sercu swoim w duszy odpowiedziała „jestem“, a myśl wszystkich zebranych pobiegła hen, do Wilna na Rossę, do Belwederu i Zamku wawelskiego, by potwierdzić swoją gotowość stanięcia do apelu, gdy Polska tego zażąda. Następnie komendant garnizonu odczytał wyjątki z rozkazu Pierwszego Marszałka Polski Józefa Piłsudskiego, wydanego na zakończenie wojny polsko-bolszewickiej, po czym, tak żołnierze, jak i zebrana ludność cywilna — odśpiewali wieczorną modlitwę.
Tak zakończył się dzień bolesnej żałoby narodowej w trzecią rocznicę zgonu Wielkiego Marszałka w kresowym miasteczku Głębokiem.
Pracą wspólną dla dobra wspólnego i dobra Ojczyzny, uczcił lud ziemi wileńskiej „Tego, który umarł ciałem, ale żyje duchem wśród nas i żyć będzie wiecznie".
Tryjankowski Józef, sierż.
Wiarus: organ Korpusu Podoficerów Wojska Lądowego, Marynarki Wojennej i Korpusu Ochrony Pogranicza. R. IX, nr. 22
Komentarze
Prześlij komentarz