Przejdź do głównej zawartości

Wiszniew - Kwatera legionistów

W dniu 26 października br. członkowie Związku Piłsudczyków Rzeczypospolitej Polskiej zakończyli prace renowacyjne pomnika i grobów trzech nieznanych legionistów, którzy polegli w walce z bolszewikami o Wiszniew jesienią 1920 roku.

Kwatera legionistów Wojsk Polskich w Wiszniewie. Fot. Piłsudczycy - Kresy

Miasteczko Wiszniew w II Rzeczypospolitej stanowiło siedzibę gminy Wiszniew w powiecie wołożyńskim województwa nowogródzkiego, obecnie wieś w rejonie wołożyńskim obwodu mińskiego na Białorusi.

Z listu Stefana Bittela, Motarzyno, 8 lipca 2007 roku:

„(...) Pamiętam, że mówiła mnie moja mamusia że tutaj są pochowani żołnierze legioniści ale w tym wzroście ja wiele nie rozumiałem. Owszem wiedziałem że tutaj są pochowani polskie żołnierze i nic więcej. Dopiero w 1957 roku gdy przyjechałem do Polski dowiedziałem się więcej w tej sprawie. Okazało się że wójek mojej bratowej mieszkał niedaleko ich i po pierwszym spotkaniu zapytał mnie czy na górce w Wiszniewie naprzeciw Kościoła jest pomniczek z kamieni, z krzyżem i trzy groby. Ja odpowiedziałem że tak. Wtedy on opowiedział całą historję. Że tam są pochowani trzech legionistów który w końcu września lub na początku października 1920 roku zostali zamordowani. Gdy Józef Piłsudski pod Warszawą rozbił armiję Tuchaczewskiego i bolszewicy w popłochu wycofali się na wschód za nimi podążało polskie wojsko i gdy dotarli do Wiszniewa byli bardzo zmęczeni i położyli się na odpoczynek tylko pamięta że to był duży budynek mieszkalny, trochę w bok od Kościoła. Według mnie to był dom Lewickiego lub Żukowskiego gdzie obecnie mieszka pan Zawadzki. W nocy napadli na nich bolszewicy (krasnyje) i zaczęli polskich legionistów mordować nożami, sztykami bez jednego strzału. Póki polacy obudzili się i stawili opór zdążyli zarżnąć trzech legionistów w tym dowódcę oddziału kapitana Kaszę. Tych dwóch nazwisk już nie pamiętam. Oprócz tego sześć legionistów zranili w tym trzech ciężko. Dany pan Romanowski na jutro też kopał grób, pomagał nosić na górkę i zakopywać pomordowanych. W środku pochowany jest kapitan Kasza. Lfny pomniczek i ogrodzenie drewniane postawione gdzieś w 1922-1923 roku dokładnie pamiętam. Przez kilka lat pan Romanowski przyjeżdżał do Wiszniewa na 3 maja lub 15 sierpnia aby oddać hołd pomordowanym. Gdy w czerwcu 1960 roku jechałem do Wiszniewa prosił mnie abym zrobił z tych grobów zdjęcie. Zrobiłem ale zdjęcia nie były najlepszej jakości. Ale gdy pan Romanowski zobaczył dane zdjęcia to rozpłakał się jak dziecko. Tyle wiem o danych grobach (...)“.

Pomnik z kamieni został oczyszczony, ogrodzenie i krzyż zostały pomalowane, miejsce zostało pokryte płytami chodnikowymi, została ułożona kilkumetrowa ścieżka - podejście do pomnika. Została również ustawiona tablica pamiątkowa ku czci legionistów.

„To miejsce upamiętnione dzięki staraniom śp. pani Emmy Borodako (pierwszy Prezes Oddziału PMS w Wołożynie) i codziennej opiece śp. pana Zawadzkiego. Dzieci ze Szkoły Wiszniewskiej z nauczycielką języka polskiego Tatianą Sinicką starały się podtrzymywać porządek koło pomnika, zapalały znicze i składali kwiaty podczas świąt narodowych. Ale czas idzie, i pomnik potrzebował remontu. Wołożyński Oddział Polskiej Macierzy Szkolnej ubiegał o prace remontowe, a dzięki dofinansowaniu tego projektu Ambasadą RP w Mińsku i fachowej pracy Piłsudczyków pamięć żołnierzy, poległych w walce o Niepodległość na ziemi Wiszniewskiej, będzie godnie podtrzymywana i przekazywana przyszłym pokoleniom“ - powiedziała Prezes Oddziału Polskiej Macierzy Szkolnej w Wołożynie, Alla Makarewicz.

mjr zw. Denis Krawczenko
Fot. Piłsudczycy - Kresy







Komentarze

Popularne posty z tego bloga

Rocznica Konstytucji 3 Maja w Głębokiem

W przeddzień święta, 2 maja 1938 r., odbył się wieczorem uroczysty capstrzyk, w którym wziął udział pluton honorowy żołnierzy KOP, oddział przysposobienia wojskowego i Związku Strzeleckiego, oraz hufiec Strzelczyków z orkiestrą Związku Strzeleckiego i pochodniami na czele. Na placu 3 Maja, przed pomnikiem Marszałka Józefa Piłsudskiego, oddziały sprezentowały broń, a orkiestra odegrała hymn narodowy, po czym pochód przeszedł głównymi ulicami miasta. Kościół parafialny oraz pomnik Marszałka były iluminowane. Wszystkie domy przybrano we flagi państwowe, a w oknach wystawiono godło państwowe oraz portrety Pana Prezydenta Rzeczypospolitej i obu Marszałków Polski. Głębokie, widok ogólny kościoła św. Trójcy, plac 3 Maja, październik 1934 r. Narodowe Archiwum Cyfrowe Nazajutrz, w sam dzień uroczystości, oprócz żołnierzy KOP i miejscowej ludności, przybyło dużo ludności z okolicznych wiosek i osiedli. Najbliższe szkoły przybyły zwarcie z nauczycielstwem. Przed nabożeństwem w kościele parafialny...

Kresowe miasto Głębokie a Marszałek Piłsudski

Głębokie, to położone na Białorusi miasto powiatowe obwodu witebskiego. W dawnych czasach kresowe miasteczko w powiecie dziśnieńskim, nad brzegiem jeziora tegoż nazwiska, należało kolejno do magnackich rodów: Radziwiłłów, Korsaków, Zenowiczów, a po traktacie pokojowym w Rydze z 1921 roku wróciło do Rzeczypospolitej i stało się centrum administracyjnym dziśnieńskiego powiatu województwa wileńskiego. Głębokie, widok ogólny miasta przed 1930 r. CBN Polona Według opowieści Józef Piłsudski kilkakrotnie odwiedził Głębokie i okolice. Po akcji bezdańskiej w roku 1908 przez pewien czas ukrywał się w majątku Boryskowicze, należącym do Doboszyńskich. Gościł w Mosarzu, ale nie przywitali go zbytnio – właściciel, Kalikst Józef Piłsudski, unikał swego rewolucyjnego krewnego. Następnie, gdy Polska odrodziła się, a jego krewny został jej przywódcą, Kalikst Piłsudski bardzo żałował swojej nadmiernej ostrożności. Ale więzi rodzinne nadal nie zostały przerwane. W maju 1935 roku, kiedy zmarł Marszałek Jó...

Ocalić od zapomnienia - Władysław Dąbrowski

W dniu 9 lipca 2020 roku członkowie oddziału Związku Piłsudczyków Rzeczypospolitej Polskiej przeprowadzili wyprawę rozpoznawczą w okolicach wsi Hermanowicze (wieś w rejonie szarkowszczyńskim obwodu witebskiego), aby sprawdzić informacje o grobach polskich żołnierzy poległych podczas wojny polsko-bolszewickiej 1920 roku. mjr. Władysław Dąbrowski, fot. Muzeum Polskich Formacji Granicznych im. mjr. Władysława Raginisa Odkryliśmy, że 5-6 kilometrów od wioski Hermanowicze, obok ruin fundamentów i piwnic dawnego majątku Podolszczyzna, znajduje się kwatera polskich żołnierzy na terenie o wymiarach około 20 na 20 metrów. W kwaterze znajduje się 6 grobów: 5 szeregowców (nazwiska są czytane) 30. Pułku Strzelców Kaniowskich, którzy polegli (zamordowani) w potyczce z bolszewikami dnia 6 czerwca 1920 roku, oraz grób polskiego oficera (według opowiadań). Jego pomnik znajduje się 5 metrów od grobów i leży w ziemi na skraju urwiska, co uniemożliwiło odkrycie napisu. Również przy wejściu znajduje się g...