Godnie i pięknie wystąpiło Wilno. Chyba tylko tu, w miłem Marszałkowi mieście, tak można występować, z takim żalem: jedno Wielkie Serce spoczęło pod granitową płytą, a miliony serc ścisnął wielki ból. Wzdłuż udekorowanych ulic, przez które miał przeciągnąć żałobny pochód, ustawiono wysokie maszty z orłami, z masztów zaś spływały długie chorągwie a barwach wstęg Virtuti Militari i Krzyża Niepodległości. Żałobny pochód, mający na czele poczty sztandarowe wszystkich niemal polskich formacji wojskowych, wyruszył z kościoła Ostrobramskiego św. Teresy okrążył miasta i stanął przed skromną bramą cmentarza Obrońców Wilna. W głębi purpurowy baldachim: bieleje na nim stylizowany Orzeł, pod nim wielka płyta, - Czarny, granit z napisem: "Matka i Serce Syna". Po obu stronach tego prostego z pięknego mauzoleum, białe nagrobki z wyrytymi na nich krzyżami o kształcie Krzyża Niepodległości. To groby tych, co polegli w obronie Wilna. Jest ich 164. Te kamienne nagrobki zdają się p...
Kresy w hołdzie Marszałkowi Józefowi Piłsudskiemu